Blog
Estoński CIT – jak korzystać z nowego rozwiązania podatkowego dla firm?
W Ministerstwie Finansów powstaje projekt ustawy, zgodnie z którą od 1 stycznia 2021 roku polskie firmy mogłyby stosować tzw. estoński CIT. W skrócie takie rozwiązanie oznacza wprowadzenie zerowej stawki podatku CIT pod pewnymi warunkami. Jakie są to warunki oraz kto i na jakich zasadach będzie mógł skorzystać z estońskiego CIT?
Estoński CIT w praktyce oznacza zerową stawkę podatku CIT. Warunkiem jednak jest wykorzystanie zysku do przeprowadzania inwestycji. Poza ulgą w podatku, przedsiębiorcy mogliby liczyć także na zmniejszenie zobowiązań wobec fiskusa, co oznaczałoby mniej rachunkowości podatkowej, mniej deklaracji, a w efekcie więcej czasu na rozwój działalności gospodarczej.
Wprowadzenie tzw. estońskiego CIT-u ma zapewnić polskim firmom:
- większą oszczędność czasu przy rozliczeniach podatkowych;
- wzrost produktywności oraz poprawę zdolności inwestycyjnych mających bezpośredni wpływ na innowacyjność;
- zwiększenie ich konkurencyjności.
W skali makro estoński CIT ma uodpornić gospodarkę na kryzysy, zwiększyć ilość dostępnych miejsc pracy, a także podnieść atrakcyjność naszego kraju jako miejsca do przeprowadzania szeroko zakrojonych inwestycji.
W projekcie ustawy estoński CIT zwany jest ryczałtem od dochodów spółek kapitałowych. Ma to być „nowoczesny sposób opodatkowania, który promuje inwestycje i minimalizuje formalności przy rozliczeniu podatków”.
Estoński CIT w skrócie oznacza:
- de facto brak podatku dopóki, jak zysk pozostaje w firmie (podatek zostanie odroczony do momentu wypłaty zysku ze spółki)
- redukcję obowiązków administracyjnych, brak odrębnej rachunkowości podatkowej,
- niższe opodatkowanie,
- stosowanie przepisów Ustawy o rachunkowości.
-
Dla kogo estoński CIT?
To rozwiązanie skierowane do:
- mikro, małych i średnich spółek kapitałowych (z ograniczoną odpowiedzialnością i akcyjnych), których przychody nie przekraczają 100 mln zł. (obecnie kryterium to spełnia nawet 98% podmiotów);
- spółek, w których udziałowcami są wyłącznie osoby fizyczne.
Z estońskiego CIT będą mogłyby skorzystać spółki, które:
- nie posiadają udziałów w innych podmiotach;
- zatrudniają co najmniej trzy osoby z wyłączeniem udziałowców (ułatwienia dla podatników małych i rozpoczynających działalność);
- mają przychody pasywne nieprzewyższające przychodów z działalności operacyjnej;
- wykazują nakłady inwestycyjne (ułatwienia dla podatników małych, rozpoczynających działalność, a także tych, którzy wybiorą nowy system w 2021 r.).
Wszystkie powyższe kryteria muszą być spełnione jednocześnie.
-
Ważne inwestycje
Podmioty chcące skorzystać z estońskiego CIT muszą nabyć określone środki trwałe (przy czym warunek ten nie będzie dotyczył firm, które skorzystają z nowego rozliczenia już w 2021 r.). Alternatywą dla koniecznych inwestycji ma być zwiększenie wydatków na wynagrodzenia.
W praktyce mają obowiązywać dwie ścieżki korzystania z estońskiego CIT:
- Opodatkowanie wyłącznie dystrybuowanych przez spółkę zysków (tak jak w Estonii). Oznacza to odroczenie opodatkowania oraz uproszczenie rozliczeń podatkowych.
- Specjalny fundusz (rachunek) inwestycyjny wzorowany na rozwiązaniach przyjętych w Niemczech i na Węgrzech. Podatnik będzie mógł zaliczać odpisy na taki rachunek inwestycyjny do kosztów uzyskania przychodów.
Estoński CIT będzie można wybrać na okres czterech lat z możliwością przedłużania o kolejne czteroletnie okresy. Trzeba jednak w każdym z ostatnich lat wciąż spełniać określone wcześniej kryteria.
Aby utrzymać się w estońskim CIT, przedsiębiorca będzie też musiał notować wzrost inwestycji o 15% w ciągu dwóch lat. Projektodawcy szacują, że z tego rozwiązania skorzysta ok. 200 tys. firm.
Podwójne opodatkowanie estońskiego CIT
W oryginalnej wersji tego rozwiązania, stosowanego w Estonii wypłacana dywidenda nie podlega opodatkowaniu podatkiem PIT, ponieważ jest pobierany w momencie rzeczywistej wypłaty zysku. W polskim rozwiązaniu pozostanie jednak podwójne pobranie podatku: najpierw CIT od wypracowanego dochodu, a następnie PIT od dywidendy wypłacanej wspólnikom.
Źródło: sage.com